Twarde i szorstkie ręczniki to zmora wielu domów. Choć popularne płyny do płukania obiecują miękkość, często tylko pogarszają sytuację. Istnieje jednak banalnie prosty trik, który przywraca ręcznikom puszystość – i kosztuje mniej niż dwa złote.
Jak przywrócić ręcznikom miękkość? Wystarczą trzy łyżki tego dodatku. Fot. Lucija_Jovanovic / Canva Pro
Ręczniki miękkie jak nowe? Wystarczy ten składnik z kuchennej szafki
Miękkość i chłonność ręczników to cechy, które często znikają już po kilku praniach. Nawet najdroższe środki zmiękczające nie zawsze działają zgodnie z obietnicami producenta. Okazuje się, że to nie cena detergentu, a sposób prania i zastosowane dodatki mają największy wpływ na strukturę włókien. Największym wrogiem puszystości jest nadmiar chemii i zbyt agresyjne wirowanie. Dlatego warto sięgnąć po domowe triki, które są nie tylko tanie, ale i skuteczne.
Jednym z najczęściej polecanych sposobów jest dodanie do prania zwykłego octu spirytusowego. Wystarczy zamienić nim klasyczny płyn do płukania, a już po pierwszym cyklu materiał stanie się wyraźnie miększy. Ocet neutralizuje resztki detergentu, usuwa kamień i przywraca elastyczność tkaninom. Działa też przeciwbakteryjnie i zapobiega powstawaniu nieprzyjemnych zapachów w pralce. Nie trzeba się również martwić jego wonią – po wysuszeniu ręczników zapach znika całkowicie.
Przeczytaj też: Odłączasz telewizor, gdy nadchodzi burza? To za mało. Ten błąd kosztuje fortunę
Dla osób wrażliwych na ocet alternatywą będzie soda oczyszczona. Trzy łyżeczki tego proszku rozpuszczone w połowie szklanki ciepłej wody to świetny zamiennik płynu zmiękczającego. Soda oczyszcza włókna z resztek detergentów, działa bakteriobójczo i sprawia, że ręczniki odzyskują miękkość. Można ją stosować nawet przy białych ręcznikach, ponieważ nie pozostawia plam i nie wpływa na kolor. To rozwiązanie szczególnie polecane alergikom i osobom z wrażliwą skórą.
Wskazówki, które poprawią jakość prania ręczników
-
Ręczniki pierz w temperaturze min. 60°C – to eliminuje bakterie i roztocza.
-
Unikaj płynów do płukania – oblepiają włókna i zmniejszają chłonność.
-
Zrezygnuj z suszenia w pełnym słońcu – promienie UV niszczą elastyczność materiału.
-
Nie przeładowuj bębna – ręczniki muszą mieć przestrzeń do swobodnego prania.
-
Zmniejsz obroty wirowania do 800 lub mniej – to ogranicza usztywnienie tkaniny.
Prosty trik, realna różnica – a do tego tanio i ekologicznie
Oprócz użycia octu lub sody warto zwrócić uwagę na częstotliwość prania i ilość proszku. Zbyt częste pranie z nadmiarem detergentu sprawia, że włókna stają się sztywne i tracą puszystość. Wystarczy połowa standardowej dawki środka piorącego, zwłaszcza jeśli woda w danym regionie jest miękka. Warto również raz na kilka tygodni wykonać puste pranie pralki z dodatkiem octu, by usunąć osady i bakterie.
Przeczytaj też: Dodaj kilka kropel i przetrzyj ekran. Kurz nie wraca, a telewizor wygląda jak nowy
Nie bez znaczenia jest sposób suszenia. Choć wielu osobom suszarka bębnowa kojarzy się z niszczeniem tkanin, to w przypadku ręczników potrafi zdziałać cuda – przywraca puszystość i zmiękcza materiał. Jeśli nie ma się dostępu do takiego sprzętu, ręczniki najlepiej rozwiesić na zewnątrz, ale w cieniu, unikając bezpośredniego słońca. Przy suszeniu w pomieszczeniu warto użyć nawilżacza powietrza, by uniknąć przesuszenia materiału.
Na koniec warto dodać, że trwałość ręczników zależy również od ich jakości i przeznaczenia. Modele frotte lub z dodatkiem bambusa lepiej znoszą wielokrotne pranie, a ich naturalna struktura sprzyja miękkości. Kupując nowe ręczniki, warto więc zwracać uwagę nie tylko na kolor czy wzór, ale przede wszystkim na gramaturę i skład surowcowy. Przemyślany zakup to pierwszy krok do tego, by cieszyć się ich miękkością przez długie lata.
Przeczytaj też:
Wrzucają cytrynę, a to błąd. Ten owoc nawadnia lepiej i poprawia wygląd skóry
Włóż to do pralki, a kłaczki znikną bez śladu. Patent za grosze, który działa od razu
Nie pierz dywanika łazienkowego bez tego triku. Zniknie smród, plamy i bakterie