Miękki dywanik przy wannie to luksus, który łatwo zamienia się w siedlisko grzybów i bakterii. Jeśli po kilku dniach zaczyna cuchnąć, winna jest nie tylko wilgoć, ale też złe pranie. Jeden kuchenny składnik skutecznie przywróci mu świeżość i sprawi, że nie będziesz się go już wstydzić przed gośćmi.
Nie wyrzucaj starego dywanika z łazienki. W ten sposób szybko przywrócisz mu estetyczny wygląd. Fot. Africa Images / Canva Pro
Zanim wrzucisz dywanik do pralki, zrób jedną prostą rzecz
Dywanik łazienkowy nie tylko przyjemnie grzeje stopy, ale chłonie każdą kroplę wody, włosy, kurz i bakterie. Po kilku dniach wilgotny materiał zaczyna wydzielać charakterystyczny, stęchły zapach. Zamiast maskować go detergentami o sztucznym zapachu, warto sięgnąć po sprawdzony sposób – sodę oczyszczoną.
Wystarczy równomiernie posypać plamy i przemoczone fragmenty sodą, zostawić ją na kilka godzin, a następnie dokładnie odkurzyć. Soda nie tylko neutralizuje brzydkie zapachy, ale działa jak naturalny środek bakteriobójczy i wybielający, bez ryzyka zniszczenia tkaniny. Dzięki temu pranie będzie skuteczniejsze, a materiał – bardziej higieniczny.
Przeczytaj też: Pierzesz w ten sposób? Ten popularny program podwaja rachunki za prąd i wodę
Dywanik powinien trafić do pralki dopiero po takim wstępnym czyszczeniu. Najbezpieczniej prać go w temperaturze 40°C, bez użycia wybielaczy i agresywnych środków. Większość dywaników ma od spodu warstwę gumy, która może się odkształcić lub pokruszyć przy zbyt gorącym cyklu lub kontaktach z chemią.
Soda oczyszczona pomaga poradzić sobie nawet z najbardziej uciążliwymi plamami. Fot. pixelshot / Canva Pro
Jak często prać i jak dbać o dywanik, żeby nie zamienił się w siedlisko zarazków?
Częstotliwość prania dywanika zależy od liczby domowników i obecności zwierząt. W jedno- lub dwuosobowych gospodarstwach wystarczy wyprać go raz na dwa tygodnie. Jeśli jednak korzysta z łazienki większa rodzina, a dywanik codziennie chłonie wodę po kąpieli, konieczne jest pranie co kilka dni – najlepiej dwa razy w tygodniu.
Przeczytaj też: Nie rób tego przed wyjazdem na urlop. Jeden błąd i po powrocie zapłacisz fortunę
W międzyczasie warto zadbać o dobrą wentylację. Po każdej kąpieli należy zostawiać otwarte drzwi łazienki, by wilgoć mogła szybciej odparować. Przydatne może być też rozwieszanie dywanika na grzejniku łazienkowym lub suszarce – szybkie schnięcie znacząco ogranicza rozwój pleśni.
Ostatni, często pomijany element to regularne trzepanie i odkurzanie. Nawet jeśli materiał wygląda czysto, włókna mogą być przepełnione kurzem, naskórkiem i resztkami kosmetyków. Usunięcie ich przed praniem sprawia, że środek piorący lepiej działa, a sam dywanik nie traci puszystości. Dzięki temu zamiast mokrego kłębka bakterii, masz czysty, pachnący i miękki dodatek do łazienki.
Przeczytaj też:
Tak sprawdzisz, czy ktoś naprawdę cię słucha. Skup się na jednym, subtelnym geście
Plama z kawy zniknęła bez śladu po minucie. Wystarczyła domowa mieszanka 1:1
Brzydki zapach w mieszkaniu? Ten popularny produkt z kuchni załatwi sprawę raz na zawsze