Nie każda udana impreza przy grillu zaczyna się od zaplanowanych zakupów. Czasem wystarczy karton po jajkach, stare gazety lub rolka po papierze. Ten poradnik pokaże, jak bezpiecznie i skutecznie rozpalić grilla, nawet jeśli podpałki brak.

Czym można rozpalić grilla? Brak sklepowej podpałki to jeszcze nie powód do paniki. Fot. KatarzynaBialasiewicz / Canva Pro
Awaryjne rozpalanie grilla – skuteczne triki, które działają
Gdy goście są już w drodze, a węgiel czeka w grillu, brak podpałki potrafi popsuć atmosferę. Na szczęście wiele przedmiotów codziennego użytku świetnie sprawdza się w tej roli. Najszybszym rozwiązaniem jest użycie gazet – najlepiej miękkich, szarych, bez lakierowanych nadruków. Z gazet formujemy kulki lub rulony, układamy je na dnie grilla i obkładamy brykietem lub węglem. Przestrzenie między kartkami ułatwią cyrkulację powietrza, co przyspieszy rozżarzenie.
Jeszcze lepszym rozwiązaniem są kartonowe wytłaczanki po jajkach – mają idealny kształt, by trzymać węgiel i długo się tlić. Do każdego „gniazda” wkładamy po kawałku węgla, zamykamy opakowanie i kładziemy na ruszt. Gdy ogień zajmie karton, dokładamy więcej paliwa. Metoda ta sprawdza się zwłaszcza przy suchym węglu i dobrym przewiewie. Należy jednak uważać, by nie używać mokrych opakowań lub tych z nadrukiem – mogą kopcić i utrudniać rozpalanie.
Przeczytaj też: Dno garnka jak lustro? Ten trik z ketchupem i ziemniakiem działa lepiej niż chemia
Zwykła rolka po papierze toaletowym też może okazać się niezastąpiona. Jeśli mamy chwilę więcej, można przygotować ją z kulką waty nasączoną woskiem – taki domowy zapalnik pali się długo i mocno. Rolkę warto lekko spłaszczyć, zabezpieczyć gumką i schować gotowy zestaw do skrzynki z akcesoriami grillowymi. To sposób wymagający więcej pracy, ale idealny na biwak lub działkę. Gotowy zapalnik działa równie skutecznie co sklepowe kostki.
Czego unikać podczas rozpalania grilla:
-
Nie używaj gazet z kolorowym drukiem – mogą wydzielać toksyczne opary.
-
Unikaj plastikowych materiałów – topią się i zatruwają jedzenie.
-
Nie wlewaj alkoholu w dużych ilościach – płomień może się niekontrolowanie rozprzestrzenić.
-
Nie używaj wilgotnego drewna ani mokrej trawy – dymią i gaszą ogień.
-
Sprawdź, czy grill stoi na stabilnym, niepalnym podłożu.
Naturalne materiały zamiast chemii – jak grillować bezpiecznie
Jednym z najprostszych i najbezpieczniejszych zamienników podpałki są suche gałązki i trociny. Ich rozmiar i struktura sprzyjają szybkiemu zapłonowi i równomiernemu rozprzestrzenianiu się ognia. Można je zebrać podczas spaceru po ogrodzie lub lesie i przechowywać w suchym miejscu. Warto ułożyć je w kształt stożka, a na wierzchu umieścić kilka kawałków węgla. Efekt będzie bardziej kontrolowany niż przy użyciu płynnych rozpałek.
Przeczytaj też: Nie wyrzucaj chleba. Włóż to do chlebaka, a pieczywo będzie świeże nawet 3 tygodnie
Dobrą praktyką jest przygotowanie kilku awaryjnych zapalników wcześniej i trzymanie ich w szczelnym pojemniku. Mogą to być wspomniane wcześniej woskowe rolki, kartony z węglem czy nawet słoik z suchymi trocinami. Przydadzą się nie tylko przy grillu, ale również podczas rozpalania ogniska lub kominka. Dzięki temu unikniesz nerwowego szukania podpałki w ostatniej chwili – a to często decyduje o tym, czy impreza zacznie się punktualnie.
Przeczytaj też:
Te kolory ubrań przyciągają owady. Latem lepiej ich unikać, jeśli nie chcesz użądlenia
Robisz to po każdym praniu? Ten błąd może zniszczyć pralkę i ubrania w kilka miesięcy
Nie cierpisz pająków w domu? Te zapachy i triki przepędzą je na dobre