Chorwacja od lat pozostaje jednym z najczęściej wybieranych kierunków wakacyjnych, jednak dotarcie tam bez samochodu bywało kłopotliwe. Teraz sytuacja się zmienia — PKP Intercity uruchamia bezpośredni pociąg z Warszawy do Rijeki, a bilety zaczynają się już od 200 zł. Wyjaśniamy, jak działa nowe połączenie, ile trwa podróż i co warto zobaczyć na miejscu.
Od czerwca 2025 roku do Chorwacji pojedziemy pociągiem z Warszawy. Podróż potrwa około 19 godzin. Fot. Petroos / Canva Pro
Czy da się dojechać pociągiem do Chorwacji?
Po raz pierwszy od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej uruchomione zostaje stałe, bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawy na chorwackie wybrzeże. Od czerwca 2025 r. PKP Intercity będzie cztery razy w tygodniu kierować skład do Rijeki, wykorzystując w tym celu przedłużoną relację pociągu IC „Sobieski”, który dotąd kończył trasę w Wiedniu. Według zapowiedzi resortu infrastruktury oraz samego przewoźnika, bilety na tej trasie mają być dostępne od 200 zł, przy czym obowiązywać będzie taryfa dynamiczna – im wcześniej dokonana rezerwacja, tym niższa cena.
Pociąg wyjedzie z Warszawy Centralnej o godzinie 14:05, a do Rijeki dotrze następnego dnia o 8:45 rano. Trasa wiedzie przez pięć krajów – Polskę, Czechy, Austrię, Słowenię i Chorwację – z przystankami m.in. w Katowicach, Ostrawie, Wiedniu, Grazu i Lublanie. Łączny czas podróży wynosi niespełna 19 godzin, co – biorąc pod uwagę nocny charakter przejazdu – czyni to połączenie konkurencyjnym względem innych opcji podróży. Atutem nowej trasy są też krótkie postoje m.in. w Opocznie i Włoszczowie, które ułatwią dostęp pasażerom z Łodzi czy Krakowa.
Przeczytaj też: W cieniu starożytnych grobów. Społeczność, która żyje tam, gdzie nikt nie odważyłby się zamieszkać
Oferta wagonów obejmuje zarówno klasyczne miejsca siedzące, jak i kuszetki oraz przedziały sypialne. W sezonie letnim najtańszy bilet do wagonu z miejscami do leżenia ma kosztować do 350 zł, a za podróż w trzyosobowym przedziale sypialnym trzeba będzie zapłacić od około 450 zł. Pasażerowie nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów poza ewentualnym zakupem posiłków w wagonie barowym. Na okres wakacji PKP Intercity planuje wprowadzenie wagonu rowerowego, a system sprzedaży biletów umożliwi ich zakup z trzymiesięcznym wyprzedzeniem.
Rijeka to świetny punkt wypadowy na wycieczki w najciekawsze miejsca Chorwacji. Fot. SilvanBachmann / Canva Pro
Rijeka i okolice: co warto zobaczyć?
Rijeka, do której przyjeżdża bezpośredni pociąg z Polski, to miasto położone nad Zatoką Kvarnerską, oferujące atrakcje zarówno dla turystów, którzy wybrali ją na miejsce docelowe, jak i osób szukających punktu wypadowego na dalsze wycieczki. Z dworca do ścisłego centrum, gdzie znajduje się popularny deptak Korzo, dzieli niecały kilometr. Warto również odwiedzić położony wyżej Zamek Trsat, oddalony o około cztery kilometry – taksówką można dotrzeć tam w kilka minut. W samym śródmieściu na uwagę zasługują zabytkowe hale targowe, neobarokowy gmach Teatru Narodowego oraz nowoczesne nadbrzeże Porto Baroš, które po rewitalizacji stało się jedną z wizytówek miasta.
Niedaleko, bo 14 kilometrów na zachód od Rijeki, leży Opatija – uzdrowiskowy kurort, który swoją popularność zawdzięcza secesyjnej architekturze, górskiemu mikroklimatowi i nadmorskiej promenadzie Lungomare ciągnącej się wzdłuż zatoki. Z Rijeki do Opatiji można dotrzeć lokalnym autobusem w około 20 minut, a bilet kosztuje mniej niż trzy euro. Dla osób aktywnych szczególnie interesujące będą szlaki turystyczne w Parku Przyrody Učka, rozpoczynające się niedaleko miejscowości Lovran, dokąd również docierają autobusy miejskie. Takie połączenie kąpieliska i gór sprawia, że atrakcyjny wypad można zaplanować bez konieczności korzystania z własnego auta.
Przeczytaj też: Podróż marzeń na wyciągnięcie ręki. Oto jak zwiedzić pół świata nie opuszczając własnej strefy komfortu
Nowa kolejowa trasa to także szansa dla turystów wybierających się na chorwackie wyspy. Od dworca w Rijece do mostu prowadzącego na wyspę Krk jest niespełna 50 kilometrów, które pokonuje się autobusem w około godzinę. Koszt biletu to 10 euro. Za mostem czekają popularne miejscowości, takie jak Baška i Vrbnik, słynące z plaż, winiarni i malowniczej zabudowy. Brak samochodu staje się tu zaletą – wąskie uliczki i ograniczony ruch pojazdów sprawiają, że wyspa najlepiej nadaje się do zwiedzania pieszo lub rowerem. Dla tych, którzy mają więcej czasu, dostępne są także trzy połączenia autobusowe do Parku Narodowego Jezior Plitwickich, oddalonego o około 160 kilometrów – przy odpowiednim zaplanowaniu tej wycieczki, możliwy jest powrót tego samego dnia.
Wyspa Krk znajduje się około 50 km od Rijeki. Na miejscu znajdziemy zachwycające plaże. Fot. BastianLinder / Canva Pro
Jak najwygodniej dotrzeć do Chorwacji?
Trasa samochodowa z Warszawy do Rijeki liczy około 1120 kilometrów i przy sprawnym przejeździe zajmuje nieco ponad 11 godzin. Sam koszt paliwa – przy zużyciu 6 litrów na 100 km i cenie 6,50 zł za litr – to wydatek rzędu 440 zł w jedną stronę. Do tego należy doliczyć opłaty drogowe: winiety na Czechy (10 euro), Austrię (11 euro) i Słowenię (16 euro), a także bramki na chorwackich autostradach, co razem daje dodatkowe 200 zł. Jazda własnym autem daje niezależność i pełną kontrolę nad bagażem, ale wiąże się z koniecznością długiej koncentracji za kierownicą, ewentualnym noclegiem w drodze oraz ryzykiem stania w korkach, zwłaszcza na odcinku Bratysława–Maribor i przy granicy słoweńsko-chorwackiej.
Przeczytaj też: Od wulkanów po bajeczne plaże. Cabo Verde – turystyczny fenomen, którego nie możesz przegapić
Drugą opcją jest lot samolotem do Splitu – to najbliższe duże lotnisko w pobliżu Rijeki, obsługiwane przez kilku przewoźników, w tym tanie linie. Przelot z Warszawy trwa około 70 minut, a ceny biletów w maju zaczynają się od 579 zł. W sezonie letnim koszt może jednak znacznie wzrosnąć, często przekraczając 800 zł w jedną stronę, nie wliczając opłat za bagaż rejestrowany. Dodatkowo trzeba zorganizować dojazd ze Splitu do Rijeki – to około 150 km, które można pokonać autobusem lub wypożyczonym samochodem.
Na tym tle nowo uruchomione połączenie kolejowe wypada jako rozsądny kompromis. Przejazd trwa niespełna 19 godzin, ale duża część podróży przypada na noc, co umożliwia wypoczynek w wagonie sypialnym lub kuszetce. To wygodne rozwiązanie zwłaszcza dla rodzin z dziećmi, seniorów oraz osób podróżujących bez własnego auta, które szukają prostego i przystępnego logistycznie sposobu dotarcia nad Adriatyk.
Przeczytaj też:
Zjeżdżalnia z rekinami i rzeka pełna przygód. Co sprawia, że Aquapark Reda zachwyca turystów?
Czekolada nowym symbolem bogactwa i statusu? Ten rodzaj kosztuje nawet 80 zł za tabliczkę
Antarktyda się zazielenia. Dlaczego kwiaty na biegunie południowym to powód do niepokoju?