Bieszczady jakich nie znasz. Opustoszałe wsie, ruiny cerkwi i historia, która porusza
Bieszczady jakich nie znasz. Opustoszałe wsie, ruiny cerkwi i historia, która porusza

Bieszczady jakich nie znasz. Opustoszałe wsie, ruiny cerkwi i historia, która porusza

Data publikacji: 3 czerwca, 2025
Obraz przedstawiający Jacka Waśkiela, dziennikarza finansowego portalu Abc Pożyczki.

Jacek Waśkiel – dziennikarz, redakcja portalu

Bieszczady to nie tylko górskie szlaki i połoniny, ale także miejsca, które poruszają do głębi. Ruiny cerkwi, wysiedlone wsie i zapomniane cmentarze tworzą tu osobliwy pejzaż pamięci. Oto Bieszczady z historią, której nie da się zapomnieć.

Obraz do wpisu o tym co warto zobaczyć w Bieszczadach.

Co warto zobaczyć w Bieszczadach? To miejsce oferuje turystom mnóstwo wrażeń. Fot. MiloszGuzowski / Canva Pro

Bieszczady z duszą: miejsca, które trzeba zobaczyć choć raz w życiu

Niektóre zakątki Bieszczadów kryją w sobie coś więcej niż tylko piękno krajobrazu — skrywają opowieści o utraconych domach, religiach i tożsamościach. Jednym z takich miejsc jest Krywe, dawna wieś zniszczona w czasie powojennej akcji „Wisła”, gdzie do dziś stoją ruiny cerkwi pw. Św. Paraskewii. Brak dojazdu sprawia, że dotrzeć tam można tylko pieszo, ale dla wielu to właśnie ten trud potęguje doznania. Podobną historię skrywa Łopienka — nieistniejąca już wieś z cerkwią z 1757 roku, dziś przywróconą do życia jako miejsce corocznych nabożeństw. To wyjątkowy przykład troski mieszkańców regionu o dziedzictwo, które przetrwało tylko dzięki pamięci.

Kolejne miejsce, które warto odwiedzić, to Łupków. Leżący niedaleko granicy ze Słowacją, skrywa jeden z bardziej poruszających cmentarzy w regionie. Wyróżnia się on symboliczną rzeźbą Chrystusa wrośniętego w pień drzewa — niemy świadek tragedii i czasu. Cisza panująca na tym cmentarzu kontrastuje z dramatyczną historią regionu, dając odwiedzającym chwilę na refleksję. Warto tu przyjść nie tylko dla krajobrazu, ale właśnie dla tego trudnego piękna przemijania.

Przeczytaj też: Bliżej niż Chorwacja, piękniej niż myślisz. Ten adriatycki raj wciąż czeka na odkrycie

Na drugim biegunie emocji znajduje się Sanok, tętniący życiem ośrodek kulturalny Bieszczadów. Tutejsze Muzeum Budownictwa Ludowego to największy skansen w Polsce, gdzie przeniesiono wiele obiektów z dawnych wsi. Można tu zobaczyć, jak wyglądało życie codzienne w tych rejonach przed wysiedleniami. Obowiązkowy punkt wizyty to Zamek Królewski w Sanoku z unikalną ekspozycją dzieł Zdzisława Beksińskiego oraz jedną z największych kolekcji ikon w Europie. Wiele z nich pochodzi właśnie z terenów dzisiejszych nieistniejących wsi.

Bieszczady rekreacyjne: odpoczynek nad Jeziorem Solińskim i nie tylko

Choć Bieszczady znane są z tajemniczości i dzikiej przyrody, region nie zawodzi także tych, którzy szukają relaksu i wygody. Jezioro Solińskie to największy sztuczny zbiornik wodny w Polsce, który pełni nie tylko funkcję rekreacyjną, ale także energetyczną. Zapora na Sanie o imponujących wymiarach robi wrażenie, a jej wnętrze można zwiedzać pod opieką przewodnika. Warto przy tym pamiętać, że fotografowanie w środku jest zabronione — nie ze względu na zasady, ale na bezpieczeństwo. Dla wielu turystów największą atrakcją jest jednak widok z kolejki gondolowej, która prowadzi aż na Górę Jawor.

Najciekawsze atrakcje Jeziora Solińskiego i okolic:

  • Kolej gondolowa z Soliny na Górę Jawor — 1,5 km trasy i panoramiczny widok.

  • Skywalk – pierwszy przeszklony taras widokowy w Polsce.

  • Elektrownia wodna w zaporze Solińskiej – zwiedzanie z przewodnikiem.

  • Rejsy statkiem po Jeziorze Solińskim – idealne na rodzinne popołudnie.

  • Polańczyk – uzdrowiskowa miejscowość z Parkiem Zdrojowym i tężniami.

Jednym z najczęściej wybieranych miejsc na nocleg i wypoczynek nad jeziorem jest Polańczyk. Uzdrowiskowy klimat, tężnie solankowe i deptak na cyplu przyciągają nie tylko kuracjuszy, ale i rodziny z dziećmi. Na końcu cypla znajduje się niewielka plaża i przystań z wypożyczalnią sprzętu wodnego. To świetna baza wypadowa zarówno na piesze wędrówki, jak i wycieczki rowerowe po okolicznych szlakach. W sezonie miejsce tętni życiem, ale wystarczy zejść z głównego traktu, by znów poczuć typową dla Bieszczadów ciszę.

Przeczytaj też: To uzdrowisko leczy od 100 lat. Ukryte w lasach, koi nerwy i przywraca sprawność

Warto również wspomnieć o mniej znanych, ale równie istotnych miejscach, takich jak leśniczówka Brenzberg. Dziś pozostały po niej jedynie fundamenty, ale to właśnie tam w 1944 roku doszło do jednej z największych tragedii wojennych w regionie — rozstrzelania 74 Polaków. Miejsce to pozostaje niemal zupełnie nieodwiedzane, mimo że jego symboliczna wymowa jest ogromna. To doskonały przykład tego, że Bieszczady nie są tylko przestrzenią relaksu, ale też pamięci i zadumy. Odwiedzając region, warto poświęcić chwilę również takim miejscom — bo to one czynią podróż naprawdę wartościową.

Przeczytaj też:

Tych atrakcji lepiej unikać w sezonie. Najbardziej zatłoczone miejsca w Europie 2025

Władysławowo zaskakuje atrakcjami dla dzieci. Te miejsca warto zobaczyć całą rodziną

Bośnia i Hercegowina zamiast Chorwacji? Wakacyjny hit 2025 bez tłumów i z niższymi cenami

Przeczytaj też: