Ten dziki gość zimą pojawia się w ogrodach częściej, niż myślisz. Sprawdź, jak się przygotować
Ten dziki gość zimą pojawia się w ogrodach częściej, niż myślisz. Sprawdź, jak się przygotować

Ten dziki gość zimą pojawia się w ogrodach częściej, niż myślisz. Sprawdź, jak się przygotować

Data publikacji: 23 listopada, 2024
Obraz przedstawiający Jacka Waśkiela, dziennikarza finansowego portalu Abc Pożyczki.

Jacek Waśkiel – dziennikarz, redakcja portalu

Gdy zima otula krajobraz białym puchem, nie tylko ludzie zmagają się z trudnościami związanymi z niskimi temperaturami. Coraz częściej w tym czasie w naszych ogrodach pojawiają się dziki, szukając pożywienia i schronienia. Zrozumienie przyczyn tego zjawiska oraz wiedza, jak właściwie reagować, może pomóc w uniknięciu potencjalnych problemów.

Obraz do wpisu o zachowaniu dzików zimą.

Dlaczego dziki przychodzą zimą do ogrodu?

Dziki, jako niezwykle inteligentne i przystosowawcze zwierzęta, potrafią radzić sobie nawet w najbardziej wymagających warunkach. Zima jest jednak okresem, który znacząco ogranicza dostępność naturalnych źródeł pożywienia. Zamarznięta ziemia i gruba pokrywa śnieżna utrudniają im znalezienie żołędzi, korzeni czy bulw, będących podstawą ich diety. W takich sytuacjach dziki kierują się w stronę miejsc łatwiejszych do eksploracji, takich jak ludzkie osiedla. Ogrody stają się dla nich szczególnie atrakcyjne, ponieważ oferują resztki warzyw, opadłe owoce, a czasem nawet resztki kompostu, które są łatwo dostępne i stanowią wartościowe źródło energii potrzebnej do przetrwania zimy.

Jednakże to nie tylko brak pożywienia w lasach skłania dziki do wizyt w przydomowych ogrodach. Urbanizacja i rozwój infrastruktury sprawiają, że ich naturalne siedliska kurczą się, zmuszając zwierzęta do przemieszczania się w poszukiwaniu nowych terenów. Zalesione obszary są coraz częściej przerywane drogami, osiedlami czy obiektami przemysłowymi, co ogranicza ich przestrzeń życiową. Dla dzików oznacza to konieczność eksploracji środowisk, w których wcześniej rzadko przebywały. Nieodpowiednio zabezpieczone ogrody, w których pozostają łatwo dostępne resztki jedzenia lub inne atrakcyjne dla zwierząt elementy, stają się dla nich idealnym miejscem do żerowania i odpoczynku.

Przeczytaj też: Ten niepozorny ptak pojawił się w ogrodzie? Pod żadnym pozorem go nie płosz, drzewa i krzewy ci podziękują

Kolejnym istotnym czynnikiem jest zmiana klimatu, która znacząco wpływa na wzorce zachowań dzików. Łagodne zimy, charakteryzujące się mniejszą ilością opadów śniegu i wyższymi temperaturami, sprzyjają ich przeżywalności i zwiększają tempo rozmnażania. Dodatkowo, zmniejszająca się liczba naturalnych drapieżników oraz lepsze warunki środowiskowe prowadzą do wzrostu populacji dzików w wielu regionach. Większa liczba osobników oznacza intensywniejsze poszukiwanie nowych źródeł pożywienia, co zwiększa prawdopodobieństwo ich obecności w okolicach zamieszkałych przez ludzi. Wszystkie te czynniki sprawiają, że zimowe wizyty dzików w ogrodach nie są już incydentem, lecz coraz częstszym zjawiskiem wymagającym odpowiedniego przygotowania i reakcji.

Co zrobić, gdy dzik niszczy ogród?

W przypadku zauważenia dzika w ogrodzie kluczowe jest zachowanie spokoju i powstrzymanie się od bezpośredniej interwencji. Dziki, choć na ogół unikają kontaktu z człowiekiem, mogą zareagować agresywnie, jeśli poczują się zagrożone, szczególnie samice opiekujące się młodymi. Próby spłoszenia zwierzęcia lub podejścia bliżej mogą jedynie zaostrzyć sytuację. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest powiadomienie straży miejskiej lub lokalnego koła łowieckiego. Obie instytucje dysponują niezbędnymi narzędziami oraz doświadczeniem, które pozwalają na bezpieczne odłowienie dzika i przetransportowanie go w miejsce, gdzie nie będzie stanowił zagrożenia ani dla siebie, ani dla ludzi.

Przeczytaj też: Zapomniany skarb ogrodów. Ta prosta w uprawie roślina to naturalny lek i ozdoba w jednym

Dokarmianie dzików, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się wyrazem troski o zwierzęta w trudnym zimowym okresie, jest wysoce niewskazane. Zwierzęta te szybko przyzwyczajają się do obecności ludzi i łatwo dostępnego pokarmu, co prowadzi do utraty ich naturalnego instynktu ostrożności. Dziki stają się wtedy bardziej śmiałe, częściej odwiedzają tereny zamieszkane przez ludzi, co zwiększa ryzyko konfliktów. Dodatkowo, dziki są nosicielami wielu chorób zakaźnych, takich jak afrykański pomór świń (ASF), które mogą mieć poważne konsekwencje zarówno dla innych zwierząt, jak i dla ludzi. Unikanie dokarmiania jest więc nie tylko kwestią zdrowego rozsądku, ale także odpowiedzialności za bezpieczeństwo całego ekosystemu.

Aby zminimalizować ryzyko przyszłych wizyt dzików w ogrodzie, warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenia posesji. Solidne ogrodzenie, najlepiej o wysokości co najmniej 1,5 metra i częściowo zakopane w ziemi, może skutecznie utrudnić dostęp dzikim zwierzętom. Ważne jest również usuwanie potencjalnych źródeł pożywienia, takich jak opadłe owoce, resztki jedzenia czy niezabezpieczone kompostowniki, które mogą przyciągać dziki. Dodatkowo, zastosowanie oświetlenia z czujnikami ruchu lub naturalnych odstraszaczy, takich jak specjalne zapachy dostępne w sklepach ogrodniczych, może skutecznie zniechęcić zwierzęta do zbliżania się do ogrodu. Takie działania nie tylko zwiększają bezpieczeństwo, ale także pomagają zachować równowagę w relacji między człowiekiem a dziką przyrodą.

Przeczytaj też:

Już niedługo sezon na śnieżyce. Oto jak skutecznie zabezpieczyć ogród przed śniegiem

Zamiast na śmietnik trafiają do nory kreta. Szkodnik w końcu przestał niszczyć rabaty

Świeci w ciemności, smakuje wybornie, a kosztuje grosze – niezwykły grzyb, który podbija serca Polaków

Przeczytaj też: