Mszyce mogą zniszczyć młode pomidory zanim zdążą się dobrze ukorzenić. Chemiczne opryski działają, ale nie każdy chce nimi traktować warzywa, które trafiają na stół. Na szczęście są naturalne sposoby, które działają równie skutecznie – wystarczy cebula lub mleko.
Mszyce atakują pomidory? Ten prosty domowy środek rozwiązuje problem. Fot. Chiyacat / Canva Pro
Największy wróg pomidorów w czerwcu? Mszyce. Ale babcina mikstura działa zaskakująco szybko
Mszyce to jedne z najgroźniejszych szkodników dla uprawianych w gruncie pomidorów. Atakują w ciepłe dni, kiedy młode sadzonki zaczynają wypuszczać nowe liście. Wysysają z nich soki, spowalniają wzrost, żółcą pędy i prowadzą do zniekształceń. W dodatku przenoszą choroby wirusowe i grzybicze, które mogą doszczętnie zniszczyć całą plantację. Dlatego warto działać od razu, jak tylko zauważymy pierwsze kolonie.
Zamiast sięgać po środki chemiczne, coraz więcej osób wybiera domowe rozwiązania. Najskuteczniejszym i najczęściej polecanym przez doświadczonych ogrodników jest cebulowy wywar. Wystarczy 75 g drobno pokrojonej cebuli zagotować w 10 litrach wody i odstawić do ostygnięcia. Już po jednym oprysku można zauważyć, że szkodniki znikają. Efekt? Zdrowsze liście, szybszy rozwój i większa odporność na stres.
Przeczytaj też: Zrób z ogrodu pachnącą Prowansję! Ten prosty trik sprawi, że lawenda zakwitnie dwa razy
Dodatkową zaletą tej metody jest działanie prewencyjne. Cebula ma silne właściwości antybakteryjne i grzybobójcze. Oprysk tworzy na powierzchni liści warstwę ochronną, która nie tylko odstrasza mszyce, ale i zabezpiecza przed szarą pleśnią czy zgorzelą. Pomidory lepiej pobierają wodę, szybciej się regenerują i są mniej podatne na uszkodzenia fizjologiczne.
Jak pozbyć się mszyc z pomidorów? Wykorzystaj oprysk z cebuli. Fot. heidijpix / Canva Pro
Inne domowe sposoby? Mleko, czosnek i… cierpliwość
Jeśli nie mamy czasu gotować cebuli, możemy sięgnąć po jeszcze prostszy sposób – mleko. Zwykłe krowie mleko, rozcieńczone z wodą w proporcji 1:1, działa jak naturalny fungicyd i insektycyd. Oprysk najlepiej wykonywać rano lub wieczorem, kiedy liście są suche, a słońce nie przypali roślin. Składniki mleka tworzą na liściach cienką warstwę ochronną, która utrudnia mszycom żerowanie i jednocześnie ogranicza rozwój patogenów.
Przeczytaj też: Podlewasz ogród o tej godzinie? Twoje rośliny marnieją, a ty tylko tracisz wodę
Do walki z mszycami świetnie nadaje się także czosnek. Zawiera siarkę i olejki eteryczne, których zapachu szkodniki nie tolerują. Można przygotować z niego napar (5 ząbków czosnku na litr wody, odstawić na 24 godziny), a następnie przecedzić i rozpylić bezpośrednio na rośliny. Ten sposób warto stosować profilaktycznie co 5–7 dni.
Skuteczność domowych metod zależy od regularności. Jeden oprysk często nie wystarczy, by całkowicie usunąć kolonię – ale przy systematycznym działaniu efekty są bardzo trwałe. Co więcej, takie rozwiązania są bezpieczne nie tylko dla ludzi, lecz także dla owadów pożytecznych, takich jak biedronki czy złotooki, które naturalnie regulują populację mszyc.
Przeczytaj też:
Storczyk kwitnie bez przerwy. Oto tani nawóz z kuchni, który działa lepiej niż sklepowe
Rośnie jak na drożdżach i odstrasza krety. Ogrodnicy oszaleli na punkcie tej rośliny
Zwykły trawnik zamienia się w zielony dywan. Wszystko dzięki tej domowej miksturze