Latem robi to prawie każdy, a potem kwiaty więdną. Sprawdź, co zmienić na swoim balkonie
Latem robi to prawie każdy, a potem kwiaty więdną. Sprawdź, co zmienić na swoim balkonie

Latem robi to prawie każdy, a potem kwiaty więdną. Sprawdź, co zmienić na swoim balkonie

Data publikacji: 30 maja, 2025
Obraz przedstawiający Jacka Waśkiela, dziennikarza finansowego portalu Abc Pożyczki.

Jacek Waśkiel – dziennikarz, redakcja portalu

Latem wiele osób podlewa kwiaty balkonowe w sposób, który zamiast pomagać – szkodzi. Źle dobrana pora dnia, niewłaściwa ilość wody i zły rodzaj doniczki to najczęstsze przyczyny więdnięcia roślin. Sprawdź, czy nie powielasz tych błędów i zobacz, jak niewielkie zmiany mogą uratować twoje kwiaty przed upałami.

Obraz do wpisu o tym, jak dbać o kwiaty na balkonie.

Jak dbać o kwiaty na balkonie? Podlewanie to nie wszystko. Fot. pundapanda / Canva Pro

To nie brak słońca niszczy twoje kwiaty – tylko twoje nawyki

Upały, pełne słońce i częste opady – letnie warunki potrafią wystawić kwiaty balkonowe na ciężką próbę. Niestety wiele osób w dobrej wierze podlewa rośliny w sposób, który im bardziej szkodzi niż pomaga. Najczęstszy błąd? Sądzenie, że deszcz wystarczy. Tymczasem woda najczęściej spływa po liściach lub zaledwie zwilża powierzchnię gleby, nie docierając w głąb do korzeni. Zamiast ufać pogodzie, lepiej każdego dnia sprawdzić wilgotność gleby palcem – jeśli 2–3 cm pod powierzchnią ziemia jest sucha, roślina potrzebuje nawodnienia, niezależnie od tego, czy przed chwilą padało.

Ogromne znaczenie ma także pora podlewania. Wiele osób sięga po konewkę w najgorszym możliwym momencie – między godziną 11 a 16, kiedy słońce operuje najmocniej. Mokre liście wystawione na promienie słoneczne działają jak soczewka i łatwo dochodzi do poparzeń. Najlepiej podlewać wcześnie rano, zanim zrobi się gorąco, albo po godzinie 18, gdy temperatura spada. To niewielka zmiana nawyków, a efekty mogą być naprawdę spektakularne – rośliny odpłacają się dłuższym kwitnieniem i intensywną zielenią.

Przeczytaj też: Ten domowy trik na róże działa jak magia. Kwitną dłużej, mocniej i pachną intensywniej

Dużo osób nie zdaje sobie sprawy, że… doniczka też ma znaczenie. Im mniejsza, tym szybciej ziemia się nagrzewa i przesycha. Materiał również gra rolę – plastikowe pojemniki utrzymują wilgoć znacznie dłużej niż ceramiczne, drewniane czy z terakoty, które „oddychają” i szybciej oddają wodę do otoczenia. Jeśli wybierasz efektowne osłonki, pamiętaj o codziennym doglądaniu ich stanu. W przeciwnym razie nawet najbardziej bujne pelargonie szybko stracą formę.

Nie więdnij z frustracji – sprawdź, czy nie robisz tych błędów:

  • podlewasz w pełnym słońcu – ryzykujesz poparzenia liści, nawet jeśli używasz deszczówki

  • ufasz deszczowi – większość opadów nie dociera do korzeni w doniczce

  • sięgasz po zimną wodę z kranu – szok termiczny dla korzeni może zahamować wzrost

  • nie sprawdzasz gleby – sucha ziemia pod powierzchnią = kwiaty są już odwodnione

  • podlewasz rzadko, ale obficie – to częsty powód gnicia korzeni

To, czym podlewasz, jest równie ważne jak jak często

Choć wielu z nas nie przywiązuje wagi do jakości wody, dla roślin to sprawa kluczowa. Najlepszym wyborem jest deszczówka – ma neutralne pH, nie zawiera chloru i jest naturalnie miękka. Jeśli nie masz jej pod ręką, wystarczy przelać wodę z kranu do butelki i odstawić na 24 godziny. W tym czasie odparują z niej substancje szkodliwe dla korzeni, zwłaszcza chlor. Unikaj podlewania zimną wodą – szczególnie w upalne dni. Temperatura płynu powinna być zbliżona do otoczenia, by nie wywołać szoku termicznego.

Przeczytaj też: Paprotka wystrzeli jak nigdy. Ten domowy „napój mocy” działa lepiej niż sklepowy nawóz

Warto również pamiętać o regularnym zasilaniu roślin nawozami. W sezonie letnim kwiaty intensywnie rosną i kwitną, więc ich zapotrzebowanie na składniki pokarmowe również rośnie. Co 10–14 dni warto dodać do wody nawóz uniwersalny lub przeznaczony do roślin balkonowych – najlepiej taki o zwiększonej zawartości potasu i fosforu. Unikaj nawożenia w godzinach największego nasłonecznienia – tak samo jak z podlewaniem, to może zaszkodzić.

Jeśli rośliny nadal marnieją, warto przyjrzeć się ich stanowisku. Balkony południowe są szczególnie trudne – intensywne światło i wysoka temperatura wymagają częstszego podlewania, a czasem nawet zastosowania osłon lub przesłon przeciwsłonecznych. Cieniolubne gatunki, jak niecierpki, begonie czy paprocie, lepiej czują się na balkonach wschodnich lub północnych, gdzie warunki są stabilniejsze. Dopasowanie stanowiska do potrzeb rośliny często rozwiązuje więcej problemów niż codzienne dolewanie wody.

Przeczytaj też:

Tuje brązowieją? Ogrodnicy mają prosty sposób. Wystarczy tania mikstura z kuchni

Załóż idealny trawnik krok po kroku. Proste zasady, które zna każdy doświadczony ogrodnik

Te niepozorne pędy osłabiają pomidory. Odetnij je w porę, a zbierzesz rekordowe plony

Przeczytaj też: