Doświadczeni ogrodnicy stosują ten tani oprysk. Stonka natychmiast ucieka od ziemniaków
Doświadczeni ogrodnicy stosują ten tani oprysk. Stonka natychmiast ucieka od ziemniaków

Doświadczeni ogrodnicy stosują ten tani oprysk. Stonka natychmiast ucieka od ziemniaków

Data publikacji: 1 kwietnia, 2025
Obraz przedstawiający Jacka Waśkiela, dziennikarza finansowego portalu Abc Pożyczki.

Jacek Waśkiel – dziennikarz, redakcja portalu

Stonka ziemniaczana potrafi zniszczyć całą uprawę w zaledwie kilka dni, jeśli nie zostanie odpowiednio wcześnie powstrzymana. Wielu doświadczonych ogrodników sięga dziś po prosty, sprawdzony oprysk, który nie tylko odstrasza owady, ale jest też bezpieczny dla roślin i środowiska. To rozwiązanie kosztuje grosze, a jego skuteczność potwierdzają ci, którzy stosują je od lat.

Obraz do wpisu o domowym oprysku na stonkę.

Domowy oprysk na stonkę: jak go przygotować?

Skuteczne działanie wobec stonki ziemniaczanej wymaga przede wszystkim odpowiedniego wyczucia momentu. Chrząszcze opuszczają zimowe kryjówki, gdy temperatura gleby osiągnie minimum 15°C, a powietrze utrzymuje się w przedziale 18–25°C. Ten okres przypada zwykle na drugą połowę wiosny, kiedy ziemniaki dopiero zaczynają rozwijać liście. To właśnie wtedy larwy pojawiają się najliczniej i rozpoczynają intensywne żerowanie. Jeśli nie zostaną powstrzymane na tym etapie, mogą doprowadzić do defoliacji roślin i poważnych strat w plonie. Dlatego też wielu ogrodników profilaktycznie sięga po tani, naturalny preparat – fermentowaną mieszankę z pokrzywy.

Gnojówka z pokrzywy jest łatwa w przygotowaniu i nie wymaga użycia żadnych toksycznych substancji. Do jej sporządzenia potrzebne są jedynie młode liście pokrzywy oraz naczynie z tworzywa sztucznego, na przykład plastikowe wiadro lub beczka. Standardowa proporcja to 1 kg świeżo pociętej pokrzywy na każde 10 litrów odstanej wody, najlepiej deszczówki. Rośliny należy umieścić na dnie pojemnika, zalać wodą i przykryć gazą lub siatką – nigdy szczelną pokrywką – ponieważ proces fermentacji musi przebiegać w warunkach dostępu tlenu. Naczynie trzeba odstawić w miejsce zacienione i możliwie oddalone od domu, ponieważ w trakcie fermentacji pojawia się intensywny zapach. Codzienne mieszanie zawartości przyspiesza proces. Po około 10–14 dniach gnojówka jest gotowa do użycia – jej ciemny kolor i brak piany świadczą o zakończonej fermentacji.

Przeczytaj też: Sprawdza się lepiej niż tuje i nie wymaga uwagi. Oto roślina, która zrobi furorę w twoim ogrodzie

Zanim zastosuje się oprysk w ogrodzie, płyn należy rozcieńczyć. W zależności od zastosowania, do oprysku używa się roztworu w proporcji 1:20 (jedna część gnojówki na dwadzieścia części wody), natomiast jako nawóz wystarcza mieszanka 1:10. Aby zwiększyć skuteczność działania na szkodniki, niektórzy ogrodnicy dodają do cieczy niewielką ilość octu – około 50 ml na 10 litrów roztworu – co dodatkowo zniechęca owady do żerowania. Oprysk należy nanosić równomiernie na liście, szczególnie ich spodnie strony, gdzie stonka najczęściej składa jaja. Zabieg powtarza się co kilka dni, zwłaszcza w okresie największego nasilenia larw. Regularne stosowanie gnojówki z pokrzywy pozwala znacząco ograniczyć populację szkodników bez ryzyka skażenia upraw.

Jak pozbyć się stonki z ogrodu?

Skuteczna ochrona ziemniaków przed stonką ziemniaczaną zaczyna się jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wegetacyjnego. Kluczowe znaczenie ma właściwy płodozmian – nie zaleca się uprawy ziemniaków na tej samej grządce częściej niż raz na pięć lat. Takie działanie znacząco utrudnia rozwój populacji owada, który zimuje w glebie i z łatwością odnajduje rośliny żywicielskie, jeśli są sadzone w tych samych miejscach. Równocześnie warto zadbać o jakość gleby – nawożenie organiczne, stosowanie kompostu oraz wysiew roślin na zielony nawóz poprawiają jej strukturę i zwiększają odporność upraw na stresy środowiskowe, w tym także ataki szkodników.

Przeczytaj też: Aromat, który uzależnia. Pachnie lepiej niż lawenda, a wciąż mało kto ją zna

W przypadku niewielkich ogrodów dobrym rozwiązaniem pozostaje metoda ręcznego zbierania chrząszczy i larw bezpośrednio z liści. Choć wymaga to systematyczności i czasu, pozwala ograniczyć populację owada bez użycia jakichkolwiek środków chemicznych. Najlepszym momentem na taki zabieg są godziny poranne, kiedy stonka jest mniej ruchliwa i łatwiej ją zauważyć, zwłaszcza na spodniej stronie liści, gdzie samice składają jaja. Zebrane owady powinny zostać zniszczone, na przykład przez zalanie wrzątkiem, aby nie stanowiły źródła wtórnej inwazji w innych częściach ogrodu.

Tam, gdzie powierzchnia upraw uniemożliwia regularny zbiór ręczny, można sięgnąć po naturalne środki odstraszające o łagodnym działaniu owadobójczym. Do najczęściej stosowanych należy roztwór octu spirytusowego w proporcji 1:10, którym opryskuje się rośliny po osiągnięciu przez nie wysokości około 15 cm. Alternatywnie używa się chudego mleka, również rozcieńczonego wodą w podobnych proporcjach, które działa odstraszająco na larwy. Część ogrodników wzmacnia skuteczność oprysków, dodając do mieszanek odrobinę musztardy – składnik ten nie zabija owadów, ale skutecznie je zniechęca do dalszego żerowania. Niezależnie od wybranej metody, ważne jest regularne obserwowanie roślin oraz szybkie reagowanie na pierwsze objawy obecności szkodnika.

Przeczytaj też:

Koniec z komarami i pleśnią w ogrodzie. Wystarczy rozsypać cienką warstwę na rabaty

Wygląda jak ozdoba, ale błyskawicznie niszczy ogród. Gdy się pojawi – musisz działać natychmiast

Miedzian na pomidory i róże? Fatalny błąd, który osłabia rośliny zamiast je chronić

Przeczytaj też: