Chryzantemy w doniczkach są popularną ozdobą jesiennych balkonów i tarasów, lecz ich uprawa zimą może stanowić wyzwanie. Wielu ogrodników boryka się z problemem usychania tych roślin podczas chłodnych miesięcy. Przedstawiamy najważniejsze zasady pielęgnacji chryzantem w doniczkach oraz sposoby na utrzymanie ich w dobrej kondycji przez całą zimę.
Uprawa chryzantem w doniczkach: najważniejsze zasady
Aby zwiększyć szanse na przetrwanie chryzantem zimą, warto wybierać odmiany znane ze swojej wytrzymałości na chłód i odporności na trudne warunki pogodowe. Wśród takich odmian wyróżniają się na przykład chryzantema „Blanche Poitevine” oraz „Peterkin”, które są popularne ze względu na swoją odporność i możliwość kwitnienia w warunkach niskich temperatur. Kolejnym wartym uwagi wyborem jest „Yellow Button” – odmiana o drobnych, żółtych kwiatach, wyjątkowo odporna na przymrozki i dobrze znosząca przechowywanie w doniczkach przez okres zimowy.
Równie godne polecenia są odmiany „Pomponette” i „Snowball”, które oprócz dobrej tolerancji na chłód, mają zwarty pokrój i drobne kwiaty, dzięki czemu prezentują się dekoracyjnie i nie wymagają intensywnej pielęgnacji. Wybierając te lub podobne odmiany, można mieć większą pewność, że rośliny przetrwają sezon zimowy i zakwitną ponownie w kolejnym roku. Chryzantemy wymagają żyznego i dobrze przepuszczalnego podłoża, aby mogły rozwijać silny system korzeniowy. Zastosowanie specjalistycznej ziemi do roślin kwitnących, wzbogaconej o składniki odżywcze, zapewni im optymalne warunki wzrostu. Istotne jest również zapewnienie odpowiedniej wielkości doniczki, aby korzenie miały wystarczająco miejsca do rozwoju.
Przeczytaj też: Zimowe cuda w doniczkach. Odkryj rośliny, które kwitną mimo śniegu za oknem
Systematyczne nawożenie stanowi istotny element pielęgnacji chryzantem w doniczkach, wpływając na ich intensywne kwitnienie oraz zdrową kondycję. Od wiosny do połowy lata zaleca się stosowanie nawozów przeznaczonych specjalnie dla roślin kwitnących, najlepiej w odstępach co 10–14 dni, aby zapewnić im dostęp do kluczowych mikro- i makroelementów. Zimą jednak proces nawożenia ulega zmianie – w tej porze roku chryzantemy powinny przejść w stan spoczynku, co oznacza ograniczenie lub całkowite zaprzestanie nawożenia. Jeśli rośliny są zimowane w chłodnym pomieszczeniu, ich potrzeby pokarmowe są minimalne, a dodatkowe nawożenie może nawet zaszkodzić, prowadząc do nadmiaru soli mineralnych w podłożu.
Dlaczego chryzantemy zimą usychają?
Usychanie chryzantem zimą to problem, z którym wielu ogrodników spotyka się ze względu na niedostosowanie warunków przechowywania do potrzeb tych roślin. Kluczowym czynnikiem jest temperatura – pomieszczenie powinno być chłodne, najlepiej w przedziale od 2 do 8°C. Jeśli chryzantemy znajdują się w zbyt ciepłym miejscu, ich metabolizm nie spowalnia, co może prowadzić do ich osłabienia i wyczerpania rezerw energetycznych. Dodatkowo pomieszczenie powinno być jasne, ale bez bezpośredniego nasłonecznienia, aby rośliny nie „obudziły się” zbyt wcześnie z zimowego spoczynku.
Przeczytaj też: Wyrzucasz pelargonie po jednym sezonie? Tak sprawisz, że będą kwitły przez wiele lat
W okresie zimowym chryzantemy wymagają minimalnej ilości wody, ponieważ nadmierna wilgotność przy niskich temperaturach sprzyja gniciu korzeni i innych części rośliny. Podłoże powinno być tylko lekko wilgotne; najlepiej podlewać rośliny raz na kilka tygodni, zależnie od warunków panujących w pomieszczeniu. Ogrzewane pomieszczenia z suchym powietrzem mogą zaszkodzić roślinom, prowadząc do zasychania liści i pędów, dlatego warto wybrać miejsce bez intensywnego ogrzewania (przedsionek, garaż, ganek) lub rozważyć sporadyczne zraszanie.
Jak zadbać o chryzantemy zimą?
Aby chryzantemy mogły przetrwać zimę i zakwitnąć ponownie na wiosnę, konieczne jest odpowiednie przygotowanie ich do stanu spoczynku. Po zakończeniu okresu kwitnienia należy przyciąć pędy na wysokość około 20 cm, co pozwoli roślinom skoncentrować energię na przetrwaniu trudnych warunków zimowych zamiast na podtrzymywaniu bujnej masy zielonej. Zaleca się regularną kontrolę roślin pod kątem obecności szkodników, zwłaszcza że mogą one łatwo rozprzestrzeniać się w zamkniętych pomieszczeniach zimą.
W razie potrzeby warto zastosować naturalne lub biologiczne środki ochrony, które ograniczą rozwój szkodników i patogenów bez obciążania roślin chemikaliami. Na początku wiosny, kiedy temperatura na zewnątrz zaczyna rosnąć, chryzantemy można przesadzić do świeżego, żyznego podłoża oraz większej doniczki, co zapewni im więcej miejsca na rozwój korzeni i lepsze warunki wzrostu. Stopniowe hartowanie roślin – wystawianie ich na zewnątrz w cieplejsze dni i stopniowe przyzwyczajanie do światła słonecznego – pomoże przygotować je na zmieniające się warunki klimatyczne. Co więcej, wiosenne nawożenie oraz przycinanie nowych pędów pozwoli roślinom uzyskać gęsty, rozłożysty pokrój i obfite kwitnienie w nadchodzącym sezonie, dzięki czemu będą one zdrowe i pełne kolorów przez całą jesień.